Zmiksowałam... dwa przepisy.
Miałam nieco mielonych orzeszków laskowych, akurat (na oko) 50 g, które zmieliłam do TYCH LODÓW. Mogłam zrobić z nich cokolwiek innego, ale postanowiłam spróbować czegoś nowego, prostego i padło na ciasteczka. Nadszedł czas na uzupełnienie słoików ciasteczkowych :)
Oto rezultat, który wyszedł ze zmiksowania ze sobą tego oraz tego przepisu i redukcji składu.
/Około 24 ciasteczka:/
- 1/2 szklanki mielonych orzechów laskowych
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 120 g miękkiego niesolonego masła
- 1 szklanka mąki
- łyżeczka cukru brązowego, do obtoczenia ciasteczek
- 2 żółtka
Po schłodzeniu wyjąć i odrywać z ciasta niewielkie (wielkości około orzecha włoskiego) porcje ciasta, zwijać w wałeczek, tak, aby na środku były grubsze a na końcach cieńsze i formować księżyce/rogale/sierpy (co kto woli).Ciasteczka można posypać cukrem brązowym przed pieczeniem.Piec w 175 stopniach około 10 minut.Ostudzić.
Jeśli zrezygnujemy z posypania ciasteczek cukrem przed pieczeniem, można teraz je posypać cukrem pudrem, ewentualnie polać ulubioną czekoladą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz