piątek, 24 listopada 2017

Czekoladowe ciasteczka z Reese's


Lekko ciągnące i chrupkie z wierzchu ciasteczka.
Z czekoladkami Reese's, uwielbianymi przez dzieciaki.

Przyznam szczerze, że nieszczególnie przepadałam za słodyczami z USA. 

Wszystkie były zawsze dla mnie za słone. Podobnie płatki śniadaniowe i wiele produktów spożywczych, w których zawsze wyczuć można było sodę, sól i inne niepożądane przez moje europejskie kubki smakowe rzeczy.
Przez Reese's miałam zupełnie inne podejście do masła orzechowego. Dawniej myślałam, że jest ono na wyłączność dla tych właśnie słodkości :D

Świat się zmienia, ludzie dorastają i się dystansują do pewnych rzeczy.
Ja do tej pory nie przepadam za słodyczami ze Stanów, ale te czekoladki mają potencjał.
Sprawdźcie koniecznie, jeśli tylko macie do nich dostęp. Jeśli nie, nałóżcie około pół łyżeczki masła orzechowego na każde ciasteczko.

  • 55 g masła
  • 150 g jasnego brązowego cukru
  • 25 g kakao, gorzkiego
  • 50 g czekolady (gorzkiej/mlecznej)
  • 1 jajko
  • 0,25 g sody oczyszczonej
  • 130 g mąki razowej/pszennej/orkiszowej
  • czekolada lub czekoladki Reese's/masło orzechowe

    Masło, cukier, kakao i czekoladę pogrzać na niewielkim ogniu, aż składniki się rozpuszczą.
    WAŻNE!!! Dobrze rozpuścić składniki w kąpieli wodnej. Jeśli wybieramy inną opcję, należy najpierw roztopić masło, aby natłuściło rondel.
    Odstawić do lekkiego ostygnięcia.
    Wbić jajko i wymieszać.
    Mąkę połączyć z sodą i wcześniej wymieszanymi mokrymi składnikami.
    Całość przełożyć do lodówki i schłodzić około pół godziny.
    Ze schłodzonego ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego i do każdej z nich wcisnąć po kawałeczku posiekanej czekolady z nadzieniem
    Reese's/pół łyżeczki masła orzechowego.
    Piec w 170 stopniach przez około 8-10 minut.
    Ostudzić.

niedziela, 19 listopada 2017

Chlebek czosnkowy z pietruszką


Na życzenie Mojego Chłopaka podjęłam próbę upieczenia czegoś z czosnkiem.
No to upiekłam.
Chlebek jest wilgotny, zachowuje świeżość do następnego dnia i bez problemu można cieszyć się jego smakiem również nazajutrz po upieczeniu.
Polecam wszystkim, którzy lubią pieczywo czosnkowe i wytrawne wypieki.

          ciasto:

  • 3 szklanki mąki
  • 1 opakowanie suszonych drożdży
  • 3 łyżki masła
  • 250 ml mleka
  • 2 jajka
  • 0,5 łyżeczki soli

    nadzienie:
    • 50 g stopionego masła
    • 3-4 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę/posiekane
    • 0,5 szklanki posiekanej natki pietruszki
    • 0,25-0,5 szklanki parmezanu, startego na drobnych oczkach
    Mleko podgrzać z masłem, aż się rozpuści.
    Ostudzić do temperatury pokojowej.
    Mąkę wymieszać z solą i suszonymi drożdżami.
    Jajka lekko roztrzepać.
    Wszystkie składniki połączyć i zagnieść ciasto.
    Odstawić do wyrośnięcia na około 0,5 godziny - godzinę.

    Kiedy ciasto wyrośnie, rozwałkować je na prostokąt.
    Posmarować masłem, posypać czosnkiem, pietruszką i parmezanem (zostawiając trochę parmezanu na wierzch).
    Zawinąć w ślimaka (jak strucle).
    Przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia.
    Posypać parmezanem.
    Odstawić do wyrośnięcia na około 0,5 godziny.
    Piec w 180 stopniach przez około 40 minut, do zrumienienia.

piątek, 17 listopada 2017

Keks bananowy z bakaliami


Keksa piekę głównie dla bliskich.
Sama również bardzo lubię bakalie, orzechy i chrupkie dodatki, ale niestety aparat ortodontyczny nieco utrudnia sprawę i momentami sprawia trudności przy jedzeniu takich rzeczy.
To ciasto nieco się różni od innych keksów. Jest miękkie i długo zachowuje świeżość.
Uwielbiam ciasta z dodatkiem bananów.

Korzystałam z przepisu Liski z tej strony.
Cytuję:

           Keks bananowy z orzechami
  • 1/2 szkl cukru pudru (lub drobnego cukru)
  • 50 g masła, roztopionego i schłodzonego // u mnie olej rzepakowy
  • 1/4 szkl mleka
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1,5 szkl mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 2 średnie banany, ugniecione widelcem
  • 1/2 szkl orzechów włoskich, lekko posiekanych // u mnie płatki migdałowe
  • 1/2 szkl suszonych moreli, lekko posiekanych // u mnie żurawina nasączona w rumie

Keksówkę posmarować masłem.
Piekarnik nagrzać do temp. 175 st C.
Cukier, masło, mleko, jajko, wanilię i sól wrzucić do miski i zmiksować.
Mąkę, proszek, sodę i sól przesiać i dodać do masy maślanej. Zmiksować.
Dodać banany, wymieszać, następnie dodać orzechy i morele.
Przelać ciasto do keksówki i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec 45-50 minut do czasu zrumienienia wierzchu. Keks jest upieczony, kiedy drewniany patyczek wbity w ciasto pozostaje suchy.
Ostudzić.
Smacznego!

sobota, 11 listopada 2017

Miniserniczki kawowe, książki Doroty Świątkowskiej i Kahlua


Kawowe nastroje u mnie nieustannie.
W szkolnej bibliotece na kiermaszu charytatywnym dorwałam dwie książki autorki najpopularniejszego ciastkowego bloga w Polsce. To nic innego, jak wygodna forma znajdujących się w sieci przepisów, których nie trzeba drukować. Bardzo poręczne i pięknie wydane dwie niewielkie książeczki. Poniższy przepis jest bardzo luźną interpretacją przepisu na MINISERNICZKI CAPPUCCINO z jednej z nich "Do kawy".

Autorka proponuje nam spód z pokruszonych ciasteczek oraz czapę z bitej śmietany, z czego ja zrezygnowałam. Mąkę pszenną zastąpiłam ziemniaczaną i wymieszałam oba cukry w nieco innej proporcji. Do serniczków użyłam likieru Kahlua, który jest moim odkryciem i nową miłością.
Porcję podzieliłam na pół i wyszło mi 8 babeczek.
  • 250 g twarogu
  • 1 jajko
  • 0,25 szklanki śmietanki kremówki
  • 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (u mnie bardzo drobna, o smaku ajerkoniaku)
  • 0,5 szklanki cukru (pół na pół cukier trzcinowy i cukier puder)
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka likieru kawowego ( u mnie Kahlua)
Śmietankę podgrzać i zalać nią kawę.
W misie umieścić twaróg, oba rodzaje cukru, jajko, likier i śmietankę z kawą.
Zblendować blenderem, aż składniki się połączą (nie za długo, by nie napowietrzyć masy za bardzo).
Blachę na babeczki wyłożyć silikonowymi foremkami i wypełnić je masą serową, pamiętając, że serniczki nieco urosną.
Piec w 170 stopniach około 35-40 minut.
Studzić w uchylonym piekarniku.

Schłodzić w lodówce i podawać na zimno.