Dawno, dawno temu zapragnęłam upiec przyjaciółce na urodziny ZIELONE CIASTECZKA ze sproszkowaną zieloną herbatą. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że mieląc w starym młynku do kawy (bo nie miałam blendera) nie uzyskam tego efektu, o który mi chodziło :)
Niemniej... ciasteczka się udały dość smaczne. Pamiętam, że polałam je wtedy czekoladą z kawałkami liofilizowanych truskawek.
Dziś, kiedy już nabyłam matchę, postanowiłam na nowo wskrzesić ten przepis.
Za inspirację dziękuję Komarce z EVERY CAKE YOU BAKE
- 90 g cukru pudru
- 140 g masła
- 3 żółtka
- 1,5 łyżki sproszkowanej zielonej herbaty (Matcha)
- 220 g mąki
- cukier kryształ (ewentualnie, do obtoczenia)
Masło utrzeć z żółtkami, matchą i cukrem pudrem.
Dodać mąkę.
Zagnieść na gładką masę i schłodzić w lodówce (ok. 30 minut).
Ciastka rozwałkować na gruboć 0,5-1 cm i wycinać ciasteczka.
Można obtoczyć w cukrze (ja zazwyczaj robię dwie wersje).
Piec w 160 stopniach około 15-20 minut.
MOJA UWAGA:
Ciasteczka są jeszcze lepsze po dodaniu do nich soku i/lub skórki z limonki.
Należy pamiętać, że cytrusy trzeba porządnie wyparzyć! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz