Zobaczyłam te ciasteczka na pintereście i przepadłam! Uwielbiam proste, kruche herbatniki, zwłaszcza jeśli mają w sobie coś, co sprawia, że nie tylko miło się je zajada, ale też przyjemnie patrzy. Idealne do popołudniowe kawy, czy herbaty.
Uwaga!
To wyjątkowo kruche ciasteczka, przez co ciężko będzie je przechowywać w słoiku bez ryzyka, że się pokruszą. Coś za coś. ;)
Źródło przepisu: http://www.beautyeveryday.com/blog/2016/5/2/spring-herb-shortbread-cookies-with-blooms
- 100 g masła, w temperaturze pokojowej
- 1/4 szklanki cukru pudru
- 1 szklanka mąki pszennej
- sok z połowy cytryny/sok z limonki
- płatki jadalnych kwiatów/tymianek/szałwia/mięta
- 1 białko, roztrzepane
+cukier kryształ, do posypania (u mnie domowy cukier z wanilią)
Masło, cukier, mąkę i sok z cytryny/limonki zanieść, aż powstanie gładkie ciasto.
Uformować wałeczek, aby po schłodzeniu dało się kroić ciasteczka.
Owinąć folią spożywczą i schłodzić w lodówce (najlepiej minimum 2 godziny).
Po schłodzeniu kroć ciasteczka (na grubość ok 3 mm) i wykładać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Każde ciasteczko ozdobić płatkami kwiatów, lub ziołami.
Posmarować roztrzepanym białkiem i posypać cukrem kryształem.
Piec w 180 stopniach około 10 minut.
Ostudzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz