Kiedy chcę zużyć zapasy mąki, wymyślam np. kakaowe babeczki z owocami leśnymi.
To idealna pora, żeby wykorzystać to, co w lecie najlepsze!
/12 babeczek:/
- 150 g mąki orkiszowej razowej
- 25 g kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100 g cukru
- 110 g masła (w temperaturze pokojowej)
- 110 ml mleka (w temperaturze pokojowej)
- 2 jajka
- owoce leśne (maliny, jeżyny, borówki, czereśnie)
- gorzka czekolada (na polewę)
Masło utrzeć z cukrem na jasną i puszystą masę.
Dodać jajka i zmiksować.
Mąkę wymieszać z kakao i proszkiem do pieczenia.
Dodawać do masy maślanej partiami, na przemian mąkę i mleko.
Miksować po każdym dodaniu.
Kiedy wszystkie składniki będą już połączone, przełożyć ciasto pomiędzy 12 papilotek.
Do każdego wgłębienia nałożyć owoce, zostawiając kilka malin/jeżyn do udekorowania.
Piec w 90 stopniach około 20-25 minut.
Wyjąć i ostudzić.
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, polać nią babeczki i na każdej ułożyć dorodne owoce (u mnie jeżyny).
Jedno z najlepszych brownies, jakie udało mi się zrobić!
Mocno czekoladowe jak to brownies z ukochanymi przeze mnie malinami!
Dodatek kremu kokosowego, który niedawno kupiłam przez przypadek (myląc go z olejem kokosowym extra virgin) podbija smak czekolady i idealnie komponuje się z malinami.
- 150 g masła
- 180 g czekolady deserowej/gorzkiej
- 1 czubata łyżka kremu kokosowego ze słoika
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru trzcinowego
- 120 g mąki pszennej
- 1 czubata łyżka kakao
- maliny
Masło roztopić z czekoladą i kremem kokosowym na niewielkim ogniu (lub w kąpieli wodnej).
Lekko ostudzić.
Dodać kolejno jajka i szklankę cukru.
Wymieszać.
Powoli wsypywać mąkę i kakao, mieszając dokładnie.
Ciasto rozłożyć pomiędzy papilotki i wyłożyć na nie owoce.
Piec w 180 stopniach około 15 minut.
Ostudzić.
Lubię wodę różaną. Podobnie jak lawenda zmienia każdą rzecz w coś nieco intrygującego w smaku. W połączeniu z truskawkami gra idealnie. Hibiskus działa kolorem i daje lekko kwaśny posmak, dzięki czemu całość nie jest mdła. Idealnie na tą porę roku.
/Składniki na około 8 babeczek:/
- 100 g miękkiego masła
- 1 łyżka wody różanej
- 1 jajko
- 100 g cukru
- 100 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- truskawki (1-2 na babeczkę)
Masło utrzeć z cukrem i wodą różaną. Dodać jajko, zmiksować.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i dodać do masy maślanej.
Ciasto rozdzielić pomiędzy papilotki i do każdej babeczki powkładać po 1-2 truskawki.
Piec w 10 stopniach około 25 minut.
Ostudzić.
krem hibiskusowy:
- 100 ml śmietanki kremówki
- 1 łyżeczka suszonego hibiskusa
- 1 łyżka cukru pudru
Śmietankę podgrzać z suszonymi płatkami hibiskusa.
Ostudzić (w tym czasie nabierze smaku, aromatu i koloru).
Przecedzić przez siko i przełożyć do lodówki na kilka godzin.
Po tym czasie ubić na sztywno, dodając pod koniec cukier puder.
Nakładać na babeczki.
Po nałożeniu przechowywać w lodówce!