Kupiłam kiedyś masę kajmakową i biedaczka czekała i czekała na mnie dość długo.
W końcu sobie o niej przypomniałam.
Zastanawiałam się co upiec dla babci i wykombinowałam Jej TO CIASTO, dodając jednak zamiast ajerkoniaku kajmak.
Zostało mi go sporo, więc przydał się jeszcze do ciasteczek, lodów i... poniższych babeczek, które upiekłam z resztek resztki masy :)
Kto zjada ostatki jest piękny i gładki, więc...
/10-12 babeczek:/
- 50 g masła/oleju
- 100 g cukru brązowego
- 2 jajka
- 60 ml mleka
- 50 g masy kajmakowej
- 3-4 łyżki rumu (u mnie waniliowy)
- 175 g mąki kasztanowej
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
WSZYSTKIE SKŁADNIKI POWINNY BYĆ OGRZANE DO TEMPERATURY POKOJOWEJ!Masło/olej wymieszać z cukrem i jajkami na puszystą masę.
Dodać mleko i kajmak i rum, połączyć.
Powoli dosypywać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
Wszystko dobrze wymieszać.
Wlać ciasto do wyłożonej papilotkami blaszki na muffinki.
Piec w 180 stopniach około 20-15 minut (aż patyczek wetknięty w ciasto będzie suchy).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz