środa, 23 grudnia 2020

Księżyce szafranowe z migdałami i wanilią



Zobaczyłam ten przepis na długo przed upieczeniem moich ciasteczek. Szafran, wanilia, migdały i kokos... To musiało być coś dla mnie! Mimo to schodziło mi jakoś długo, nim je upiekłam. Przypomniałam sobie o nich, kiedy zobaczyłam nitki szafranu w szafce kuchennej i postanowiłam upiec na święta. 
Ciasteczka są pyszne, kruche, delikatne i wychodzi ich spora ilość z podanych składników. Do tego wyglądają uroczo i przechowują się dobrze w szczelnie zamkniętym słoju. 

Źródło przepisu: https://whiteplate.com/2017/04/kruche-ksiezyce-migdalowe-z-szafranem-i-wanilia

Składniki

  • 50 g mielonych migdałów 
  • 50 g mielonych płatków/wiórków kokosowych
  • 50 g cukru trzcinowego
  • 200 g masła
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (dałam rum waniliowy)
  • 1/2 łyżeczki szafranu (należy wlać do niego 2 łyżki ciepłej wody i odstawić na 15 minut)
  • 3 żółtka
  • 260 g mąki pszennej

    Piekarnik nagrzać do 190 stopni C.
    Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
    Wszystkie składniki umieścić w misie malaksera i zmiksować, aż wszystkie składniki się dobrze połączą.
    Masę zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez min. 30 minut.
    Ze schłodzonej masy odrywać niewielkie porcje ciasta (u mnie nieco mniejsze, niż orzech włoski), dłonią je rolować na długość 6-7 cm i delikatnie formować półksiężyce.
    Ciasteczka układać na blasze – można dosyć gęsto, nie rosną, więc nie ma obawy, że się skleją.
    Piec około 20 minut, aż będą złocistobrązowe.
    Ostudzić.
    Można posypać cukrem pudrem.

sobota, 10 października 2020

Magdalenki dyniowe



 
Wpadłam w szał pieczenia magdalenek i odkrywam coraz więcej nowości. 
Poniżej przedstawiam jesienną propozycję na pyszne dyniowo-cynamonowe maleństwa, które za sprawą pulpy dyniowej bardzo długo utrzymują świeżość. Przepis zaczerpnięty z tej strony. 

Pozwoliłam sobie pominąć polewę cynamonową, zastępując ją gorzką czekoladą i orzechami laskowymi. Dodałam też odrobinę proszku do pieczenia.
  • 2 duże jajka
  • 2/3 szklanki cukru
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 8 łyżek stopionego masła (lub oleju) + 2 do wysmarowania foremek
  • 3 łyżki dyniowej pulpy
Piekarnik rozgrzać do 190 stopni C.
Foremki na magdalenki wysmarować masłem/olejem.
Jajka ubić z cukrem i masłem/olejem na puszystą masę.
Dodać do masy jajecznej dyniowe puree wraz z cynamonem. 
Powoli dosypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i dokładnie, ale delikatnie wymieszać.
Masę na magdalenki przelać do foremek (1 łyżka na 1 magdalenkę, jeśli foremki są standardowej wielkości).
Foremki z ciastem przełożyć do lodówki na 5 minut, po czym wstawić je rozgrzanego piekarnika i piec na rumiano około 11-13 minut.
Wyjąć z piekarnika i ostudzić. 
Po ostudzeniu wyłożyć ciasteczka na talerz i posypać cukrem pudrem, lub polać czekoladą i ewentualnie posypać posiekanymi orzechami.


piątek, 7 sierpnia 2020

Rugelach z kajmakiem i solonymi orzechami ziemnymi

Piekłam już podobne rogaliki, ale z zupełnie innym, orzechowo-cynamonowym nadzieniem. Obydwie wersje są świetne, jednak połączenie tego ciasta z kajmakiem i solonymi orzeszkami ziemnymi sprawiło, że piekłam je trzy razy w ciągu dwóch dni. Cukier znajduje się jedynie w kajmaku, więc ciasteczka nie są za słodkie. 

Zainspirowana:https://smakimaroka.pl/rogaliki-z-kajmakiem-i-solonymi-orzechami/

Ciasto:
300 g mąki pszennej
200 g sera białego z wiaderka/twarogu/mascarpone 
200 g masła

Nadzienie:
1/2 puszki kajmaku
3/4 szklanki orzeszków solonych, posiekanych/zmielonych 

+ roztrzepane żółtko z odrobiną wody, do posmarowania

Zagnieść gładkie ciasto i schłodzić w lodówce przez minimum 3 godziny.
Po tym czasie wyjąć i rozwałkować na prostokąt, lub podzielić na mniejsze części (ja tak robiłam) i rozwałkować każdą z nich. Jeśli ciasto będzie się lepić, należy podsypać le lekko mąką.
Na rozwałkowane nałożyć masę kajmakową, równomiernie ją rozprowadzając. 
Posypać orzechami i zwinąć w ciasny rulon.
Pokroić na
kilkucentymetrowe ciasteczka i wykładać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. 
Ciasteczka posmarować żółtkiem i posypać pozostałymi orzechami.
Piec w 180 stopniach około 20-25 minut, w zależności od wielkości ciasteczek, aż będą rumiane.

niedziela, 26 lipca 2020

Kruche tartaletki z gruszkami i migdałami

Dawno nie piekłam czegoś z gruszkami. Dla mnie połączenie tych owoców z migdałami to strzał w dziesiątkę. Uwielbiam piec kruche ciasta, ciasteczka i tartaletki. To mój ulubiony rodzaj ciasta, więc często eksperymentuję. Tym razem zmiksowałam dwa przepisy. Z jednego zabrałam spód, z drugiego masę migdałową a gruszek użyłam swoich, takich, jakie miałam w słoiku :)

spód:


  • 1 żółtko
  • 30 g cukru pudru
  • 75 g masła
  • 45 g mąki pszennej
  • 75 g mąki razowej
Z podanych składników zagnieść ciasto. 
Owinąć folią i włożyć do lodówki na pół godziny.Wyjąć, rozwałkować i wyłożyć ciastem spody tartaletek. Można wyłożyć je dodatkowo papierem do pieczenia i obciążyć.Piekarnik rozgrzać do 180 stopni i piec około 10 minut, aż się zarumienią.W międzyczasie przygotować masę:
  • 50 g zmielonych migdałów
  • 25 g miękkiego masła
  • 1 jajko
  • 30 g cukru 
  • 1 łyżeczka śmietany
  • 1 łyżeczka Amaretto
  • gruszki w syropie

    Wszystkie składniki (pomijając gruszki) zmiksować na jasną i puszystą masę migdałową.
    Na podpieczone spody wykładać ćwiartki/połówki gruszek, przykrywając je masą.
    Piec jeszcze około 20 minut, aż masa się zetnie i będzie złocista.


wtorek, 23 czerwca 2020

Najlepsze kawowe herbatniki


Kupując kawę w okresie pandemii (online), zupełnie przypadkowo napatoczył mi się ten przepis.
Kto mnie zna, ten wie, że ciężko mi nie upiec czegoś, co jest kawowe. Jeśli są to ciasteczka, które mogę sobie później polewać czekoladą, to już raj na ziemi ;)

Są wspaniałe! Kruche, bardzo kawowe i dobrze się przechowują w słoiku. Można je ozdobić ulubioną czekoladą, lub zostawić bez. Polecam gorąco!


Ciasteczka:

  • 1 szklanka (150 g) mąki pszennej lub krupczatki
  • 2 łyżki bardzo drobno zmielonej kawy
  • 80 g zimnego masła (82% tłuszczu)
  • 1 żółtko
  • ⅓ szklanki (70 g) cukru trzcinowego w pudrze (można zwykły zmielić lub zmiksować
    w blenderze)
  • 1 łyżka kwaśnej śmietany 18%
  • ziarenka z  ½ laski wanilii
  • 1-2 łyżki bardzo zimnego espresso (opcjonalnie)
Polewa:
  • 1 tabliczka ulubionej czekolady

    1. Do przesianej mąki pszennej, wymieszanej ze zmieloną kawą, dodać pokrojone, zimne masło. Całość siekać ostrym nożem do uzyskania kruszonki.
    2. Pośrodku zrobić wgłębienie, dodać cukier trzcinowy w pudrze, żółtko, łyżkę śmietany oraz  ziarenka wydrążone z laski wanilii i szybko zagnieść ciasto, tylko do połączenia składników. Jeżeli ciasto jest zbyt suche i nie chce się kleić, dodać jedną lub dwie łyżki bardzo zimnego espresso. Można również wyrobić ciasto za pomocą miksera przy użyciu odpowiedniej końcówki.
    3. Z ciasta uformować kulę, delikatnie spłaszczyć, zawinąć w folię spożywczą i odstawić do lodówki na około godzinę, żeby się schłodziło.
    4. Po tym czasie, gotowe ciasto rozwałkować na grubość około 3 mm, za pomocą wybranej foremki wycinać ciasteczka i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
    5. Piec w piekarniku nagrzanym do 180° Celsjusza przez 10 – 12 minut, uważając, aby się nie przypaliły, a następnie wystudzić.
    6. Przygotować polewę: czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej (w tym celu połamaną na kawałki czekoladę umieścić w miseczce nad garnkiem z wrzącą wodą, tak aby roztopiło ją ciepło pary).
    7. Wystudzone ciasteczka maczać w czekoladzie i odkładać na kratkę do zastygnięcia polewy.


sobota, 13 czerwca 2020

Bardzo kruche maślane ciasteczka z bławatkami


Zobaczyłam te ciasteczka na pintereście i przepadłam! Uwielbiam proste, kruche herbatniki, zwłaszcza jeśli mają w sobie coś, co sprawia, że nie tylko miło się je zajada, ale też przyjemnie patrzy. Idealne do popołudniowe kawy, czy herbaty.

Uwaga!
To wyjątkowo kruche ciasteczka, przez co ciężko będzie je przechowywać w słoiku bez ryzyka, że się pokruszą. Coś za coś. ;)


Źródło przepisu: http://www.beautyeveryday.com/blog/2016/5/2/spring-herb-shortbread-cookies-with-blooms

  • 100 g masła, w temperaturze pokojowej
  • 1/4 szklanki cukru pudru
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • sok z połowy cytryny/sok z limonki
  • płatki jadalnych kwiatów/tymianek/szałwia/mięta
  • 1 białko, roztrzepane
    +cukier kryształ, do posypania (u mnie domowy cukier z wanilią)

    Masło, cukier, mąkę i sok z cytryny/limonki zanieść, aż powstanie gładkie ciasto.
    Uformować wałeczek, aby po schłodzeniu dało się kroić ciasteczka.
    Owinąć folią spożywczą i schłodzić w lodówce (najlepiej minimum 2 godziny).
    Po schłodzeniu kroć ciasteczka (na grubość ok 3 mm) i wykładać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
    Każde ciasteczko ozdobić płatkami kwiatów, lub ziołami.
    Posmarować roztrzepanym białkiem i posypać cukrem kryształem.
    Piec w 180 stopniach około 10 minut.
    Ostudzić.

niedziela, 17 maja 2020

Cytrynowe magdalenki bezglutenowe


Lubię bezglutenowe wypieki. Za ich strukturę i nieco inny smak. Raz na jakiś czas szukam czegoś innego i trafiam w 10. Tak było w przypadku TYCH MAGDALENEK. Mleko zastąpiłam jogurtem, dorzuciłam borówki, które akurat miałam w zanadrzu i wyszły pyszne, cytrynowe ciasteczka/mini babeczki. W smaku nie przypominają tradycyjnych magdalenek, są bardziej wyraziste i mniej „jajeczne".

Upiekłam w formie w kształcie serduszek z połowy porcji. Wyszło mi 12 małych ciasteczek i trzy standardowe babeczki.

  • 1 1/2 szklanki mąki bezglutenowej (u mnie ziemniaczana i kukurydziana 1:1)
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1/2 łyżeczki sody
  • szczypta soli (pominęłam)
  • 1/2 szklanki masła, roztopionego i ostudzonego)
  • 2 jajka
  • 2/3 szklanki mleka (dałam jogurt naturalny)
  • 1 łyżka startej skórki cytrynowej 
  • 2 łyżki soku z cytryny
    +borówki

    Piekarnik rozgrzać do 175 stopni C.
    W dużej misce wymieszać suche składniki.
    Mokre składniki połączyć i wmieszać do mokrych, pamiętając, aby nie mieszać zbyt długo (jak w przypadku muffinek).
    Odstawić na 10 minut.
    Foremki na magdalenki wysmarować masłem/olejem (ja miałam silikonową formę, której nie musiałam smarować tłuszczem).
    Ciastem napełnić wgłębienia na magdalenki.
    Można powtykać niewielką ilość borówek ( u mnie po jednej borówce amerykańskiej na każdą magdalenkę).
    Piec około 10 minut.
    Ostudzić i wyjąć z foremek.
    Można polukrować/posypać cukrem pudrem.


wtorek, 12 maja 2020

Puszysta szyfonowa rolada czekoladowa


Piekę dużo, więc czasami mam ochotę upiec coś bardziej ambitnego, niż zazwyczaj. To kolejna rolada czekoladowa, jaką tutaj zamieszczam. Ta jest zupełnie inna, niż rolada czekoladowo-rumowa. Bardziej puszysta, delikatna i nie zawiera alkoholu. Myślę, że jest świetną opcją dla dzieci i osób, które nie przepadają za alkoholowym posmakiem w cieście.

Krem do rolady najlepiej przygotować kilka godzin, lub nawet dzień wcześniej. Dzięki temu lepiej się ubije.

Źródło przepisu pochodzi z tej strony.
Poniżej moja interpretacja przepisu.

Czekoladowe ciasto szyfonowe

  • 50 ml mleka
  • 5 łyżeczek kakao
  • 20 gr cukru pudru    
  • 45 gr mąki
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej    
  • 3 żółtka
  • 40 ml oleju roślinnego (u mnie rzepakowy)
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • 4 białka
  • 50 gr cukru pudru
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia

Przygotować blachę do ciasta 20 x 30 cm, wykładając ją pergaminem.
W rondelku podgrzewać mleko i kakao na średnim ogniu, aż proszek całkowicie się rozpuści.
Nie dopuścić do wrzenia mleka, ciągle mieszając.
Po całkowitym rozpuszczeniu odstawić miksturę mleka czekoladowego na bok, aby ostygła.
Rozgrzać piekarnik do 160 stopni C.
W dużej misce wymieszać cukier i sodę oczyszczoną.
Przesiać mąkę do reszty sypkich składników i wymieszać je razem.
Dodać żółtka, olej, ekstrakt waniliowy i mieszankę mleka czekoladowego.
Wymieszać mikserem, aż wszystkie składniki się połączą.
W osobnej misce ubić białka. Kiedy powstanie sztywna piana, dodać proszek do pieczenia, cukier puder i ubijać, aż się rozpuści.
Ostrożnie, porcjami (po 1/3) dodawać pianę z białek do czekoladowej masy i delikatnie, ale dokładnie mieszać łyżką.
Przygotowane ciasto wylać do formy i piec około 14-16 minut.
Po upieczeniu odstawić do lekkiego ostygnięcia na około 5 minut.
Po tym czasie ciasto przełożyć na ściereczkę wysypaną cukrem pudrem tak, alby pergamin został na górze.
Zdjąć pergamin i delikatnie zrobić nacięcia nożem wzdłuż rolady (w tę stronę, w którą będzie później krojona), aby nie popękała przy zawijaniu.
Zawinąć w ściereczkę i zostawić do całkowitego ostygnięcia.
Po wystudzeniu, rozwinąć i przełożyć wcześniej przygotowanym kremem czekoladowym:
  • 250 ml śmietany kremówki
  • 100 g gorzkiej czekolady
Śmietankę podgrzać i rozpuścić w niej czekoladę.
Masę przelać do wysokiego naczynia  do ubijania i przełożyć do lodówki na kilka godzin, albo nawet do następnego dnia.
Mocno schłodzoną mieszankę ubić na puszysty czekoladowy krem i przełożyć nim roladę.

wtorek, 5 maja 2020

Ciasto jogurtowe z gruszkami i skórką cytrynową


Miałam jogurt grecki, gruszki w zalewie i suszoną skórkę cytrynową. Zainspirowana przepisem Kingi Paruzel upiekłam bardzo proste, smaczne ciasto. Wilgotne, sprężyste i nieskomplikowane. Idealne do gorzkiej kawy i herbaty.

  • 100 g jogurtu naturalnego o temperaturze pokojowej
  • 150 g cukru
  • 180 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 jajka
  • skórka strata z 1 cytryny/łyżeczka suszonej skórki cytrynowej
  • 50 g masła, roztopionego i ostudzonego (ja dodałam miękkie masło, pominęłam roztapianie)
    • gruszki z zalewy (ja w sezonie pasteryzuję swoje gruszki w syropie waniliowym; można poddusić surowe z cukrem i sokiem z cytryny)
      Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 stopni.
      Formę o wielkości 10 x 21 cm
      wyłożyć papierem do pieczenia (ja pominęłam ten krok, ponieważ piekłam swoje ciasto w formie ceramicznej.
      Na spód przygotowanej foremki wyłożyć owoce, aby pokryły spód.
      Jajka utrzeć z cukrem  i skórką cytrynową.
      Dodać jogurt i masło. Utrzeć ponownie.
      Na końcu dosypać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, dobrze wymieszać.
      Wymieszane ciasto wylać na przygotowane owoce.
      Piec ok 50 minut.

sobota, 25 kwietnia 2020

Sernik waniliowy


Lubię piec serniki. W moim domu zazwyczaj na każde święta któryś z nich się pojawia. Często z nimi eksperymentuję, jednak lubię wracać do klasyki. To bardzo eleganckie ciasto, które nawet bez dodatków prezentuje się pięknie.

Ten jest waniliowy, bez spodu, z dodatkiem mleka słodzonego i mascarpone, co czyni go wyjątkowo kremowym i delikatnym. Z pozoru zwykły, jednak za sprawą ziarenek wyłuskanych z wanilii jest wyjątkowy.

Przepis zaczerpnęłam ze strony White Plate.
Oryginał ze spodem i polewą TUTAJ.

  • 800 g twarogu
  • 200 g mascarpone
  • 170 g cukru pudru
  • 200 g słodzonego mleka skondensowanego
  • 4 jajka
  • 3 żółtka
  • 40 g mąki ziemniaczanej
  • ziarenka wyłuskane z laski wanilii

    Piekarnik rozgrzać do temperatury 170 stopni C.

    Twaróg, mascarpone, mleko skondensowane, cukier puder, mąkę, jajka, żółtka i ziarenka waniliowe zmiksować do czasu, aż powstanie gładka masa. Następnie wylać ją na uprzednio przygotowaną formę (wysmarowaną masłem i wyłożoną papierem; ja używam do serników ceramicznej, więc pomijam ten etap).
    Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec godzinę.

    Można polać czekoladą, lub jak autorka zaleca polewą  śmietankową:

    • 300 ml śmietany 30%
    • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
    • 20 g cukru pudru

      Śmietanę, cukier i wanilię zmiksować. Posmarować masą upieczony sernik i wstawić go na kolejne 10 minut do piekarnika.
      Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i pozwolić sernikowi ostygnąć. Następnie wstawić go do lodówki na 4 godziny. Udekorować owocami.

wtorek, 14 kwietnia 2020

Chleb z oliwkami i rozmarynem


Każdy teraz chce piec chleb w domu! No, może nie każdy, ale wszyscy, którzy mają do tego Serce. Chleb to taka rzecz, do której trzeba je mieć i to bez wątpienia.

Podaję wielokrotnie sprawdzony przeze mnie przepis z Magazynu Kuchnia.
W oryginale to płaski okrągły chlebek, który ma służyć bardziej jako przekąska/przystawka. Ja piekę z połowy porcji w małej keksówce i traktuję jako (nie)zwykły chleb na kanapki.

  •     50 dag mąki pszennej (daję pół na pół z razową)
  •     1-2 łyżeczki soli
  •     3 dag świeżych drożdży (można dać spokojnie mniej)
  •     1.5 szklanki wody
  •     1 łyżeczka cukru
  •     4 łyżki oliwy
  •     10 dag czarnych oliwek, bez pestek
  •     3-4 gałązki rozmarynu
  •     1-2 łyżeczki grubej soli morskiej
Przesiać mąkę i sól.
Drożdże rozprowadzić w ciepłej wodzie i wymieszać z cukrem.
Wlać do mąki razem z połową oliwy, porządnie wyrobić ciasto, można mikserem.
Przykryć i odstawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia i podwojenia objętości.
Rozgrzać piekarnik do 220°C (na dno piekarnika warto wstawić żaroodporną miskę z gorącą wodą, bez tego kroku też wyjdzie).
Posiekać oliwki i igiełki oberwane z gałązek rozmarynu, połowę dodać do ciasta, zagnieść, aby składniki równo się rozłożyły. Spłaszczamy ciasto, formując owalny placek i ułożyć go na blasze wyściełanej pergaminem, na wierzchu robiąc kilka ukośnych nacięć (ja wkładam do keksówki, tworząc prostokątny bochenek chleba).

Resztę posiekanych oliwek i rozmarynu wymieszać z solą i posypać chlebek.
Skropić resztą oliwy.
Piec 25-30 minut, najlepiej na drugim poziomie od dołu, aby góra nie rumieniła się za szybko (prostokątny bochenek pieczemy dłużej, należy sprawdzać).

sobota, 11 kwietnia 2020

Życzenia, Wielkanoc 2020.



Oprócz życzeń dzielę się także moim corocznym hitem na wielkanocnym stole, który już kiedyś tutaj zamieściłam. Jest nim nic innego, jak BABKA SZAFRANOWA. Jeśli  tylko macie szafran w domu, koniecznie wypróbujcie!

środa, 1 kwietnia 2020

Wielkanocne babeczki z chałwą.


Znajdujemy się w bardzo trudnym i dziwnym czasie. Wielu z nas nie myśli kompletnie o tym, co upiecze na święta, bo nie wiadomo jak one będą wyglądać. Jasne, że ta kwestia nie jest priorytetowa. Uważam jednak, że właśnie teraz, kiedy każdy martwi się o to, co będzie z naszymi bliskimi, krajem i Światem dobrze jest zafundować sobie takie przyjemne zajęcie i upiec coś, co może pozwoli choć trochę powrócić do normalności". Nie będzie odwiedzin bliższej i dalszej rodziny, przyjaciół i znajomych. Zostaniemy w domu/mieszkaniu, żeby zadbać o Nich i siebie samych również. Idąc tym tropem, dbajmy także o swój nastrój i spróbujmy zrobić coś małego, przyjemnego i smacznego.
Moja propozycja to babeczki z chałwą, na które natknęłam się TUTAJ. Są bardzo łatwe w wykonaniu, więc każdy sobie z nimi poradzi. Można śmiało zaangażować w ich przygotowanie dzieci, którym również nie jest teraz łatwo (wiem, bo pracuję w szkole). Wiem, że nie każdy ma chałwę w domu, podobnie jak nie każdy ją lubi. Jeśli jednak macie i lubicie, upieczcie, a nie pożałujecie.

Dużo zdrowia! Zostańcie w domu, jeśli możecie.

  • 100g mąki pszennej
  • 100g chałwy
  • 65ml oleju
  • 60g drobnego cukru
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (ja daję rum waniliowy)

    +cukier puder do oprószenia babeczek (czasem posypuję kakao)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Do miski wbić jajka i cukier, zmiksować do połączenia.
Dodać olej, chałwę i wanilię, ponownie zmiksować.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i dosypać do mokrych składników, wymieszać do połączenia.
Masę przełożyć do 2/3 wielkości foremek na babeczki.
Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni i piec 20-25 minut, aż patyczek wetknięty w ciasto będzie suchy.
Ostudzić i oprószyć cukrem pudrem/kakao.

środa, 18 marca 2020

Babeczki jogurtowe z limonką


Propozycja dla tych, którzy zostali w domu i mają ochotę wyczarować coś z niczego.
Bardzo puszyste, delikatne babeczki z lekko wyczuwalną limonką. Szybkie i proste. Zamiast soku z limonki można użyć soku z cytryny, jakiegoś owocowego likieru, lub rumu. Użyjcie to, co akurat macie i lubicie.

           7-8 babeczek:

  • 145 g mąki pszennej 
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • sok z połowy limonki
  • 100 g cukru
  • 1 jajko
  • 40 ml oleju
  • 100 g jogurtu naturalnego, w temperaturze pokojowej
Mąkę wymieszać z proszkiem i sodą.
Sok z limonki, jogurt olej i jajko lekko roztrzepać ze sobą.
Do jogurtowej masy dodać cukier i krótko zmiksować.
Dodać mąkę i zmiksować krótko, tylko do połączenia składników.
Formę na babeczki wyłożyć papilotkami/silikonowymi foremkami i równomiernie rozłożyć do nich ciasto.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Wstawić babeczki i piec około 20 minut, aż patyczek wetknięty w środek będzie suchy.

Można posypać cukrem pudrem.

poniedziałek, 16 marca 2020

Ciasto czekoladowe ze śliwkami kalifornijskimi


Przepis wygrzebany w moich zapiskach sprzed kilku naprawdę dobrych lat. Zaczerpnięty z jakiegoś magazynu, odświeżony ostatnimi czasy z racji sporego zapasu śliwek. Coś dla wielbicieli mokrych, klejących ciast i suszonych śliwek. W konsystencji przypomina coś pomiędzy brownie a piernikiem. Myślę, że z dodatkiem przypraw korzennych byłaby to niezła opcja, jeśli ktoś lubi. W oryginale do ciasta przygotowuje się sos karmelowy.


Składniki:

  • 250 g suszonych śliwek (polecam miękkie kalifornijskie)
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 125 g masła, w temperaturze pokojowej
  • 145 g drobnego cukru
  • 2 duże roztrzepane jajka
  • 185 g mąki + 3/4 łyżeczki sody + 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 150 g ciemnej czekolady, roztopionej i ostudzonej

    Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 stopni C.
    Formę o wymiarach 23 x 26 cm wysmarować i wyłożyć papierem do pieczenia.
    Do rondelka włożyć śliwki, wlać 250 ml wody, doprowadzić do wrzenia, następnie gotować na małym ogniu przez 3 minuty.
    Dodać sodę, odstawić z ognia do ostudzenia.
    Mikserem utrzeć masło z cukrem na puszysty krem.
    Stopniowo dodawać jajka, cały czas ubijając.
    Szpatułką wymieszać najpierw z przesianą mąką, sodą i proszkiem do pieczenia, następnie z przestudzonymi śliwkami wraz z zalewą.
    Na koniec dodać roztopioną i ostudzoną czekoladę. Również dobrze wymieszać.
    Ciasto wlać do przygotowanej formy.
    Piec 45-50 minut, do czasu, aż nie będzie już przylegać do boków formy.


    W międzyczasie można przygotować sos karmelowy:
    • 125 g masła
    • 125 g brązowego cukru
    • 250 ml śmietany kremówki
    • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

      Włożyć masło do rondelka, wsypać cukier i wlać śmietankę.
      Zagotować, mieszając.
      Gotować na bardzo małym ogniu przez 5 minut.
      Zdjąć z palnika i wymieszać z wanilią.

      Kroić ciepłe ciasto na kwadraty i polewać ciepłym sosem karmelowym.

niedziela, 23 lutego 2020

Czekoladowe całuski Eliq Maranik


Słodkie migdałowe, składane ciasteczka z nadzieniem czekoladowym.
W oryginale autorka polewa połówkę zahartowaną białą czekoladą, ja jednak pominęłam ten krok. Poleca także polanie drugiej połowy gorzką czekoladą.

Czasami robię same ciasteczka migdałowe. Można delikatnie, w trakcie pieczenia zrobić w nich wgłębienie, aby można było nałożyć w środek konfiturę (najlepiej kwaśną).


Krem:
niepełna szklanka (150 g) czekolady gorzkiej

2 i 1/2 łyżki (40 ml) śmietany kremówki
1 łyżka syropu kukurydzianego lub miodu

1 łyżka masła w temperaturze pokojowej

Ciasteczka:
3/4 szklanki (175 g) masła w temperaturze pokojowej

3/4 szklanki cukru pudru (120 g)
żółtko z 1 jajka
1 szklanka (90 g) mielonych migdałów

szczypta soli
1 i 1/4 szklanki (175 g) mąki

Na polewę:niepełna szklanka (150 g) zahartowanej czekolady białej

    SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:


1. Czekoladę drobno posiekaj. Śmietanę zagotuj z syropem lub miodem. Gorącą miksturą zalej czekoladę i mieszaj całość tak długo, aż czekolada całkiem się rozpuści. Dodaj 1 łyżkę masła i dobrze wymieszaj. Pozostaw do ostygnięcia w temperaturze pokojowej.

2. Masło na ciasto utrzyj z cukrem pudrem na gładką, puszystą masę. Dodaj żółtko, migdały, mąkę i szczyptę soli. Ucieraj do połączenia się wszystkich składników. Zabezpiecz folią spożywczą i wstaw do lodówki na 90 do 120 minut.


3. Rozgrzej piekarnik do temperatury 160 stopni.

4. Dwie blachy do pieczenia pokryj woskowanym papierem.

5. Ciasto wyjmij z lodówki i uformuj z niego mniej więcej 50 jednakowej wielkości kulek. Ułóż je na dwóch blachach, zachowując dość duży odstęp, bo ciasto rozleje się podczas pieczenia.

6. Piecz przez 15-20 minut, póki ciastka nie nabiorą złotobrązowego koloru. Odstaw do wystygnięcia.

7. Ciastko odwróć spodem do góry. Za pomocą szprycy wyciśnij na nie krem, po czym dociśnij drugim ciastkiem. W ten sam sposób przygotuj wszystkie ciastka. Zaczekaj, aż krem stężeje.

8. Zahartuj białą czekoladę. Maczaj w niej ciastka z kremem tak, aby pokryła tylko połowę ciastka. Tak przygotowane ciastka wyłóż na woskowany papier.