Chciałam zrobić coś, co posmakuje każdemu, więc CZEKOLADA.
To jeden z dwóch przepisów na roladę czekoladową, które niewiele się od siebie różnią.
Zasadniczo tym, że drugą roladę piekłam kilkakrotnie, natomiast tej ani razu ;)
To jeden z argumentów, które przemówiły za tą opcją. Kolejnym była ilość słodyczy i czekolady, która w tym przepisie jest mniejsza, a ostatnio wypiekałam na okrągło coś z czekoladą.
Przepis pochodzi z książki „Czekolada” wydawnictwa Olesiejuk.
Biszkopt:
- 0,5 szklanki mąki pszennej
- 4 jajka
- 10 dag cukru
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 25 dag serka mascarpone w temp. pokojowej
- 5 dag gorzkiej czekolady
- 5 dag mlecznej czekolady
- 2 łyżki rumu
- 15 dag gorzkiej czekolady
- 0,5 szklanki śmietanki kremówki
Mąkę przesiać z kakao i proszkiem do pieczenia. Białka ubić na sztywną pianę, dodając stopniowo cukier. Cały czas ubijając, dodawać po 1 żółtku. Wsypać mąkę z dodatkami, delikatnie mieszać do połączenia składników.
Ciasto przelać do wyłożonej papierem do pieczenia prostokątnej formy (powinno tworzyć warstwę wys. 1 cm). Piec 13-15 min. w temp. 180 stopni. Wyjąć na ściereczkę papierem do góry, usunąć go. Ciepłe ciasto zrolować wzdłuż dłuższego boku, podnosząc ściereczkę. Wystudzić.
Przygotować krem. Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, lekko przestudzić. Serek mascarpone zmiksować, dodając stopniowo czekoladę i rum.
Biszkopt rozwinąć, posmarować kremem, zrolować. Owinąć go folią aluminiową i włożyć do lodówki.*
Przygotować polewę. Czekoladę pokruszyć, wrzucić do rondelka, dodać śmietankę, podgrzewać na małym ogniu, mieszając, aż powstanie gładka masa. Jeszcze ciepłą udekorować roladę.
Schłodzić i przechowywać w lodówce.
*pominęłam etap z folią aluminiową i od razu polałam polewą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz