Jeśli mamy już rabarbar to nie można nie upiec drożdżowego!
Ja lubię piec z małej porcji. Częściej a mniej, aby było świeże.
Nie za słodkie. Ciasto nie zawiera cukru, jedynie sam miód. Dodaję cukier trzcinowy na posypkę, można go jednak pominąć i np. polać miodem przed podaniem. Serdecznie polecam!
/Składniki na 9 babeczek:/
- 60 ml mleka
- 60 g masła
- 1 czubata łyżka miodu
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 200 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki suszonych drożdży (świeżych drugie tyle)
- duża łodyga rabarbaru
- 1,5 łyżeczki cukru brązowego, na posypkę (opcjonalnie)
Mleko podgrzać.
Włożyć do niego masło, aby się stopiło.
Poczekać aż ostygnie.
Dodać czubatą łyżkę miodu.
Jajko i żółtko roztrzepać i dodać do mokrych składników.
Mąkę wymieszać z suszonymi drożdżami i połączyć z mokrymi składnikami.
Wyrobić gładkie ciasto i odstawić do wyrośnięcia w ciepłym i suchym miejscu (ok 1-1,5 h).
Po wyrośnięciu ciasto przełożyć do foremki na babeczki wyłożonej papilotkami (polecam silikonowe, od których świetnie odchodzi ciasto drożdżowe) lub wysmarowanej masłem i oprószonej mąką.
Rabarbar umyć, obrać i posiekać na kawałki.
W ciasto powciskać kawałeczki rabarbaru i posypać babeczki cukrem trzcinowym (po 0,5 łyżeczki na babeczkę).
Piec w 170 stopniach 20-25 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz