Ulepszyłam stary przepis, który w poprzedniej wersji był za tłusty i miał zbyt mało wyczuwalne smaki. Pomarańcze i migdały to smaki, które zimą mi jak najbardziej odpowiadają. Zresztą... Nie tylko zimą :) Można dorzucić garść borówek na wierzch i pysznie aromatyczne ciasto gotowe!
/1 duża keksówka/dwie mniejsze babki:/
- 200g masła, miękkiego
- 200 g cukru
- sok i skórka z 1 pomarańczy
- 4 jajka
- 250 g mąki pszennej/orkiszowej jasnej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 70 g mielonych migdałów
- garść jagód
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Masło utrzeć z cukrem i skórką z pomarańczy na gładką masę.
Dodawać powoli jajka, miksując po każdym dodaniu.
Stopniowo dodawać partiami: mąkę z proszkiem do pieczenia, mielone migdały i sok z pomarańczy, aż wykorzystamy wszystkie składniki (ja podzieliłam to na trzy partie).
Jedną większą keksówkę/dwie mniejsze formy zabezpieczyć, przelać ciasto i posypać owocami.
Piec około 35 minut, do suchego patyczka.
Ostudzić.
Można posypać delikatnie cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz