niedziela, 24 kwietnia 2016

Ciasteczka orkiszowe, czekoladowo-kokosowe (jak murzynek z kokosem)



Pamiętacie murzynka z kokosem? Jeśli tak, pewnie jesteście z mojego pokolenia.
Murzynek z kokosem (a właściwie murzynek z kokoskami, jak w zeszycie miała zapisana moja babcia) to było jedno z moich ulubionych ciast dzieciństwa.
Te ciasteczka smakują bardzo podobnie.
Dla wielbicieli bounty, czekolady i kokosa.

           /30-35 ciasteczek:/
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 100 g gorzkiej czekolady z wiórkami kokosowymi (lub zwykłej gorzkiej)
  • 60 g masła
  • 2 jajka
  • 100 g drobnego cukru
  • 100 g mąki orkiszowej/orkiszowej razowej
  • 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
    50 g wiórków kokosowych + 50 g wiórków do obtoczenia

    Czekoladę i masło roztopić w garnuszku, ostudzić.
    Wbić jajka i wymieszać drewnianą łyżką.
    Dodać cukier i mieszać nadal.
    Powoli i stopniowo dosypywać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
    Na końcu dodać kokos i wszystko dokładnie połączyć.
    Schłodzić w lodówce min. pół godziny.
    Dwie duże blachy wyłożyć papierem do pieczenia.
    Wyjąć z lodówki ciasto i formować z niego kuleczki (wielkości orzecha włoskiego).
    Każdą kuleczkę obtoczyć w kokosie (ja robię to z jednej strony) i wykładać na blachę.
    Piec w 170 stopniach około 12-15 minut.
    Ostudzić.

Brak komentarzy: