Są bardzo dobre! Dają piękny kolor (podobny do matchy), aromat i oryginalny posmak bazylii.
Pomimo dużej ilości bazylii, są dość słodkie. Przez to zrezygnowałam z polewy.
Przepis zaczerpnięty z TEJ STRONY
- 120 ml mleka
- 100 g masła
- 70 g białej czekolady
- 120 g mąki pszennej
- 90 g cukru (dałam 75)
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (dałam 3/4)
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej (pominęłam)
- mała szczypta soli (pominęłam)
- doniczka bazylii
- 1 jajko
Piekarnik nagrzać do 160 stopni. Przygotować 8 papierowych papilotek o
pojemności 125 ml każda i włożyć je we wgłębienia formy do muffinów.
Do rondelka wlać mleko, dodać masło i białą czekoladę połamaną na kosteczki. Na wolnym ogniu mieszać aż składniki się roztopią i połączą w jedną masę. Ostudzić.
Do czystej miski przesiać mąkę wraz z proszkiem do pieczenia i sodą, dodać cukier i sól, wymieszać.
Do kielicha blendera włożyć liście bazylii, wlać przestudzoną masę z rondelka (może być ciepła), zmiksować na jednolitą masę. Następnie dodać jajko i krótko (2 sekundy) zmiksować.
Zieloną masę wlać do miski z mąką i delikatnie wymieszać łyżką na masę bez grudek.
Masą wypełnić papilotki, pozostawiając około 1/2 cm marginesu od góry na wyrośnięcie ciasta. Wstawić do piekarnika i piec przez 25 minut do suchego patyczka. Wyjąć i ostudzić.
Do rondelka wlać mleko, dodać masło i białą czekoladę połamaną na kosteczki. Na wolnym ogniu mieszać aż składniki się roztopią i połączą w jedną masę. Ostudzić.
Do czystej miski przesiać mąkę wraz z proszkiem do pieczenia i sodą, dodać cukier i sól, wymieszać.
Do kielicha blendera włożyć liście bazylii, wlać przestudzoną masę z rondelka (może być ciepła), zmiksować na jednolitą masę. Następnie dodać jajko i krótko (2 sekundy) zmiksować.
Zieloną masę wlać do miski z mąką i delikatnie wymieszać łyżką na masę bez grudek.
Masą wypełnić papilotki, pozostawiając około 1/2 cm marginesu od góry na wyrośnięcie ciasta. Wstawić do piekarnika i piec przez 25 minut do suchego patyczka. Wyjąć i ostudzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz