Z reguły wszystko co jest muffinką z nazwy i nie pochodzi z przepisu Nigelli Lawson mi nie smakuje. Ten przepis "kupiłam" od początku. Uwielbiam wypieki bezglutenowe. Bardzo lubię ciasta z dodatkiem bananów. Do tego mielone migdały, wiórki kokosowe i brzmiało tak pysznie, że musiałam wypróbować. Nie zawiodłam się.
Dodatkowym atutem jest to, że są bardzo zdrowe! Bez dodatku cukru i tłuszczu.
Teraz nie pozostaje Wam nic innego jak tylko złapać za składniki i piec ;)
Przepis zaczerpnięty z kwestii smaku z moimi zmianami:
/11-12 muffinek/
- 1 duży, dojrzały banan (rozgnieciony na papkę)
- 140 g jogurtu naturalnego (ja dałam 100 g jogurtu i 50 ml mleka ryżowego)
- 4 łyżki miodu (czasem daję syrop z agawy)
- 1 jajko
- 1,5 szklanki mielonych migdałów
- 2 łyżki mąki ryżowej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżki kakao
- 3 łyżki wiórków kokosowych
- 50 g czekolady, posiekanej
Dodać miód lub syrop z agawy.
Do mokrych składników dosypać suche składniki: mielone migdały z sodą, wiórki kokosowe, kakao i mąkę ryżową.
Formę na muffinki wyłożyć papilotkami i napełnić je ciastem.
Na wierzch każdej dodać trochę posiekanej czekolady.
Piec w 175 stopniach około 25 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz