Kiedy byłam dzieckiem nie przepadałam za sernikiem (no, może z wyjątkiem tego na zimno, z galaretką i owocami). Wyjątkiem był też sernik z rosą, który różnił się nieco od tradycyjnego, ciężkiego sernika. Nie za bardzo smakowały mi pierogi, naleśniki czy drożdżówki z serem. W pewnym momencie zaczęłam doceniać wszystkie wyżej wymienione rzeczy a nawet przepadać za nimi. Chyba musiałam dojrzeć do twarogu na słodko :)
Przepis, który tutaj zamieszczam pozwolił mi upiec jeden z najlepszych serników jaki kiedykolwiek piekłam. Jest cudowny! Ma delikatne w smaku i dzięki dodatkowi kurkumy intensywnie żółte ciasto, które wspaniale współgra z brzoskwiniami. Do tego kokosowa kruszonka... Jadłam już kilka rodzajów sernika z brzoskwiniami, ale ten jest zdecydowanie najlepszy!
To jedna z moich propozycji na Wielkanoc. Korzystając z okazji chciała bym życzyć zarówno wszystkim czytającym ten post jak też tym, którzy nie mają na to czasu dużo radości z okazji Świąt Wielkiej Nocy! Niech upłyną Wam one w spokoju, wśród najbliższych i dadzą dużo sił na spełnianie swoich celów.
Przepis cytuję za Truflą:
Sernik z brzoskwiniami i kokosową kruszonką(przepis zgodny z KPP)
Spód
1szkl. mąki wymieszana z 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (1szkl.=250ml)
1/4 kostki masła (kostka masła=250g)
2 żółtka
1/3 szkl. ksylitolu/ 1/2 szkl. syropu z agawy (lub cukru)
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (lub 1/2 cukru waniliowego)
szczypta imbiru*
mała szczypta soli
1 łyżeczka kwaśnej śmietany
kurkumy na czubku noża
Masło miksować z żółtkami i ksylitolem (lub cukrem), wciąż miksując dodać ekstrakt z wanilii, po chwili imbir na końcu sól. Ucierać do białości. Dodać mąkę z proszkiem do pieczenia, i miksować do połączenia składników, wtedy dodać śmietanę, po chwili kurkumę. Ciastem cieniutko wylepić foremkę wysmarowaną wcześniej masłem i wyłożoną pergaminem (użyłam foremki o wym. 30x26,5x4cm).
Foremkę wstawić do lodówki i w tym czasie przygotować masę serową.
Masa serowa
600g półtłustego twarogu (lub tłustego, wg uznania)
60g miękkiego masła
3 żółtka
3 białka
1/2 szkl. ksylitolu (lub cukru)
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (lub cukier waniliowy)
1 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej (lub 1/2 budyniu waniliowego lub śmietankowego)
szczypta imbiru*
soli na czubeczku noża
mała szczypta kurkumy*
1 puszka (410g) brzoskwiń w soku własnym (bez cukru)
Kruszonka
1 1/2 szkl. wiórków kokosowych
1/4 kostki masła
1/4 szkl. ksylitolu (lub cukru)*
mała szczypta imbiru*
soli na czubeczku noża
2-3 krople soku z cytryny*
kurkumy na czubeczku noża*
(Przygotować w ostatniej chwili)
Składniki wymieszać w podanej kolejności, rozdrabniać palcami aż powstaną duże "okruchy".
(piec nagrzać do 170st.C, włożyć ciasto, po 5-10min. zmniejszyć do 160st.C)
Żółtka utrzeć z fruktozą i masłem do białości. Dodać mąkę ziemniaczaną, miksować do połączenia składników i dodać ekstrakt z wanilii. Wciąż miksując dodać szczyptę imbiru, po chwili odrobinkę soli. Dodać twaróg, miksując dodać kurkumę, masa ma być dobrze wymieszana i gładka.
Ubić pianę z 3 białek, dodać do masy serowej i delikatnie wymieszać (np. silikonową szpatułką).
Foremkę z ciastem wyjąć z lodówki. Na cieście ułożyć ósemki brzoskwiń, następnie masę serową i kruszonkę. Piec 1 godz. Jeśli sernik zacznie się zbytnio przypiekać, przykryć wierzch folią aluminiową.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz