Trochę może za późno, ale może komuś się przyda.
Jak nie w tym roku to na następny :)
To naprawdę świetny przepis.
Znalazłam go kilka lat temu gdzieś w Internecie, ale nie jestem w stanie podać źródła, bo przepisałam tradycyjnie do zeszytu. Minimalnie zmodyfikowałam i teraz się z Wami dzielę.
Polecam!
P.S.: Figa z makiem nabiera sensu. Właściwie to mak z figą ;)
/Składniki na 2 duże/3 mniejsze strucle:/
- 450 g mąki pszennej
- 20 g świeżych drożdży/odpowiednia ilość suszonych
- 130 ml ciepłego mleka
- 100 g cukru pudru
- 1 łyżka cukru z wanilią
- 4 żółtka (jedno białko należy zachować do masy makowej)
- 150 g miękkiego masła
Drożdże zalać letnim mlekiem i dodać łyżkę cukru (jeśli są świeże to dodać łyżkę mąki i zaczekać aż zaczyn zacznie pracować).
Mąkę wsypać do miski, zrobić w niej wgłębienie i wlać rozczyn.
Dodać pozostałe składniki i wyrobić gładkie ciasto.
Misę z ciastem przykryć czystą lnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 1,5-2 godziny, aż podwoi swoją objętość.
W tym czasie przygotować masę makową:
- 250 g maku
- 75 g cukru
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka masła
- bakalie (ok. 150 g)*
- 1 białko
Mak opłukać na sicie, wstawić do garnka, zalać gorącą wodą (tyle, aby przykryła mak) i zagotować.
Pogotować przez kilka minut, mieszając (najlepiej do momentu aż nie będzie już wody).
Odstawić do ostygnięcia pod przykryciem.
Mak zemleć w maszynce na małych oczkach 4 razy (pierwsze 2 razy sam a następne z bakaliami).
W garnuszku rozpuścić masło z miodem i cukrem. Połączyć z makiem.
Ubić pianę z białka na sztywno.
Dodać do maku i wymieszać wszystko razem.
***
Wyrośnięte ciasto podzielić na 2 lub trzy części.
Każdą z nich rozwałkować na prostokąt minimalnie dłuższy niż blachy, w którym będą pieczone strucle.
Mak rozsmarować dokładnie na każdym prostokącie, zostawiając około 3 cm po bokach.
Zawinąć strucle do środka wzdłuż dłuższego boku, by zabezpieczyć farsz przed ucieczką ;)
Zwijać strucle wzdłuż dłuższego boku i przełożyć każdą strucle do blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Można zrobić to na kilka sposobów:
1) upiec na jednej dużej blaszce, układając ciasta obok siebie
2) upiec w 2-3 osobnych keksówkach
3) upiec w wysmarowanej masłem formie z kominem
Ciasta posmarować roztrzepanym z odrobiną wody żółtkiem.
Piec w 180 stopniach około 50 minut.
Ja upiekłam dwie strucle w keksówkach (jedną w większej, drugą w mniejszej).
Każdą z nich polukrowałam lukrem cytrynowym, aby dłużej zachowały świeżość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz