To nic innego, jak mój pomysł na Wilgotne ciasto cytrynowo-migdałowe Nigelli Lawson, które przelałam do foremek na babeczki i lekko zmodyfikowałam.
Cytryna jest bardzo mocno wyczuwalna, a dzięki dużej ilości zmielonych migdałów i niewielkiemu tylko dodatkowi mąki, są bardzo wilgotne i długo utrzymują świeżość. Jest też konkretne i treściwe. Dla wszystkich, którzy tak jak ja lubią cytrynowe i „mokre” wypieki.
- 200 g masła
- 200 g drobnego cukru
- 4 jajka
- 50 g mąki pszennej
- 200 g mielonych migdałów
- sok z 2 cytryn (w przepisie była również skórka, ale ja tym razem pominęłam)
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni C.
Masło utrzeć z cukrem na jasny i puszysty krem.
Mieszając, dodawać po jednym jajku, dosypując za każdym razem 1/4 mąki.
Następnie dodać mielone migdały i sok z cytryny.
Przełożyć ciasto pomiędzy foremki i piec, aż wierzch będzie ścięty i rumiany.
Ostudzić.
Można oprószyć cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz